Dzień dobry Wam! Dzień dobry drogi wrześniu! (powinnam napisać 'dobry wieczór') W poniedziałek szkoła, nie do wiary! Jutr...

Nimfa przy wodospadzie

9/01/2017 09:37:00 PM 3 Comments




Dzień dobry Wam! Dzień dobry drogi wrześniu! (powinnam napisać 'dobry wieczór')
W poniedziałek szkoła, nie do wiary! Jutro wyjeżdżam do Warszawy, więc dziś pół dnia spędziłam na pakowaniu WSZYSTKIEGO. Jestem bardzo zestresowana - przede mną tyle nowych rzeczy, tyle przygód! Chcę już do nowej szkoły, mam nadzieję, że się tam zadomowię i że znajdę sobie chociaż z jedną bratnią duszę :) Przykre to, bo właściwie nie mam już kontaktu z nikim ze starej (nie tak starej,no!) klasy. Chyba ludzie żyją już nowymi relacjami. Dzięęęękiii, że o mnie zapomnieli. No i trochę jestem przygnębiona, bo niby będę wracała TU, do domu, na weekendy, ale jednak cały szkolny tydzień będę spędzać w W-wie. Kurrrczaki, nie wiem, jak ja będę żyć! No i jak w poniedziałek, 4 września, nie spóźnię się na jakiś środek komunikacji i nie zgubię w czteropiętrowym, zabytkowym budynku nowej szkoły, to gratulacje dla mnie! Ajajaj.
Cieszę się jednak, że boję się nowości, a nie pustki. Przed wyborem szkoły [pisałam o tym posta na starym blogu] umierałam z paniki i stresu, ponieważ nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Teraz wiem, że muszę po prostu pójść do przodu i wszystko się jakoś potoczy. Już nie stoję w miejscu. Tak bardzo się cieszę!
Podczas wczorajszej wizyty kontrolnej u okulisty okazało się, że życie lubi płatać mi psikusy: już cieszyłam się, że wada wzroku stanęła mi w miejscu, a tu nagle ŁUP. Inne problemy. Z alergią, z ciśnieniem w oczach, z genetyczną podatnością na jaskrę. Słabo :I
Wczoraj zaczęłam oglądać Stranger Things od Netflixa i nie dziwię się, czemu serial narobił tyle szumu! Na raz  obejrzałam 6 odcinków (jeszcze dwa, obym dała radę z nimi dzisiaj). Moje klimaty. Bardzo dobrze nagrany, wciąga, śliczne kadry, dobra muzyka i lata '80! No przecież brzmi nawet jak miód-malina! Polecam! :D Muszę dokończyć i czekać na 2 sezon! :D
W środę znowu zawitał do nas Krzysio i pojechaliśmy na kolejną sesję zdjęciową! :D Zdecydowanie bardziej udana niż ta pierwsza! Pogoda nam dopisała, znaleźliśmy piękne miejsca, zdjęcia wyszły bosko i kolejny raz złapaliśmy złotą godzinę! Nie mogę się doczekać, żeby Wam pokazać efekty :)
Zdjęcie
Wyskoczyłam dziś szybko na działkę z Abby w garści, bo prawie całe wakacje czekała na foty na domowym skalniaku. Wstyd. Nie znajduję czasu na lalki. Wstyd. Eh.

*też tak kiedyś pojadę w siną dal. może i 'ogórkiem'*
No to hopa-siupa i proszę bardzo!

 Dziś to stwierdziłam; Abby powinna mieć na drugie imię NIMFA! Przecież ciągle ją tak nazywam :) To idealnie pasujące do niej klimaty :)
 Zostawiam Was z magicznymi zdjęciami na skałkach.

 Tak to nowa suknia! Nareszcie ;) Ozdoba na głowie też :]




 Przepraszamy za fryzurę rozczochranego, mokrego kurczaka! Zdjęcia robiłam w pośpiechu i w niewygodnej pozycji ;) Dlatego też są dość rozmazane :<










 Tu udowadniam, że skalniak jest dla Abigail jak Niagara:
 To tylko jego fragment! ;)
 Bonusowe w zieleninie :)


A tu mokra, zmęczona sesją kura. 
 Prezentacja strucli perukowych:
 A tu już w trakcie rozbierania i suszenia w domu, gdyby ktoś chciał dokładniej przyjrzeć się [zmoczonej już]kreacji :}

 Wisiorek od Gabrysi
 Uwaga, uwaga, ostrzegam przed drastycznymi scenami! :P Lalkowa łysina dla ciekawskich. Przepraszam, Siostr, jeżeli to czytasz :P

Koniec świata.
Już 21:35, a ja nadal nie oglądam serialu. I robię się głodna.
Ciaooo


3 komentarze:

  1. Moje klimaty <3 Zdjęcia mnie zauroczyły :*
    Powodzenia w nowej Szkole <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że się podoba :) dziękuję za komentarz i nie dziękuję za powodzenia! :/
      Pozdrawiaki! <3

      Usuń
  2. Piekniusio��

    OdpowiedzUsuń